Od kilku dni wszędzie spotykam się z hasłem "podsumowanie roku". To w sumie naturalne, bo sama uwielbiam takie małe cofnięcie się w czasie i możliwość przeanalizowania tego, co było, czego już nie zmienimy, z czym musieliśmy się zmierzyć minionego roku. Pandemia. To chyba najczęściej poruszany temat w tej wnikliwej analizie przeszłości. Bezdyskusyjnie to był ciężki okres, musieliśmy się zmierzyć z czymś zupełnie nowym, nieznanym i niezbadanym. I chociaż był to czas pełen niepewności, restrykcji, zmian, izolacji to naprawdę starałam się jak tylko potrafiłam wyciągać z roku 2020 jak najwięcej dobra. Spotkania z bliskimi zastąpił niezawodny FaceTime, daleka podróż wakacyjna została zastąpiona wyjazdem w Polskę, okres kwarantanny domowej zaowocował pracą nad nowymi projektami i dziesiątkami przeczytanych książek. W tamtym roku przywitałam was noworocznym tekstem, w którym zastanawiałam się czy hasło "Nowy rok, nowa ja" jest odpowiednim założeniem w naszych planach na przyszłość. Możecie sobie ten wpis przypomnieć czytając go TUTAJ, a dzisiaj, z otwartym sercem i spokojem mogę napisać, że 2021 nie zaczynam z czystą, białą kartą. Piszę dalej po moim brudnopisie życia, dopisując do niego kolejne niedoskonałe historie.
PODSUMOWANIE CZYTELNICZE
Rok temu, gdy uczyliśmy się życia na nowo z noworodkiem oraz 1,5 roczną Matyldą, słyszałam wiele głosów w stylu "A gdzie ty będziesz miała czas na czytanie, zapomnij! Przy dwójce małych dzieci, będzie ciężko!". Przyznam, że sama tak myślałam. Początki były naprawdę trudne, dopiero z biegiem czasu wyrobiliśmy sobie nowy rytm dnia i koniec końców - lista przeczytanych książek w roku 2020 jest niemalże dwukrotnie większa niż w roku 2019! Jestem bardzo zadowolona, wręcz dumna z tego wyniku. Mogłabym znaleźć sobie wiele wymówek, aby sięgać rzadziej po książki, ale nie bez przyczyny Umberto Eco mawiał, że "Kto czyta książki, żyje podwójnie". Po całym dniu spędzonym z dziećmi, pracy na blogu i wszystkich obowiązkach domowych ogromną przyjemność sprawia przejście w ten drugi, inny świat. Świat naszej wyobraźni, opowiadań, historii bohaterów, którzy zmagają się z przeróżnymi problemami. Lubię je z nimi przeżywać, empatycznie podchodzić do ich emocji. Książki dają wolność, pobudzają nasz mózg do myślenia, ubogacają nas, uczą. Jestem wdzięczna za każdą przeczytaną stronę, dla mnie to był zdecydowanie rok obfity w znakomite lektury. Od książek duchowych, Pisma Świętego, lekkich obyczajówek, tematyki obozowej, prozy, dzienników, baśni. Prowadząc Bookstagram i bloga o tematyce głównie czytelniczej, sięgam po różne gatunki literackie. Nie chciałabym tego zmieniać i zamykać się na jedną tematykę, bo każdy potrzebuje odskoczni i wytchnienia.
Zatem:
- 54 książki przeczytane,
- 52 recenzje na blogu z kategorii "KSIĄŻKI",
- 3 patronaty medialne.
"A CO TO JEST TEN PATRONAT?"
Takie pytania dostaję od moich obserwatorów, gdy podkreślam, że nad daną pozycją sprawuję patronat medialny. Odpowiadając po krótce - bloger (na nim się skupmy) zostaje wyróżniony przez Wydawnictwo, aby stał się opiekunem danego tytułu. Zarówno dla Wydawnictwa jest to rodzaj promocji, jak i dla podmiotu patronującego. Bloger promuje książkę w sieci - Wydawnictwo umieszcza logo bloga na okładce, tym samym również go rozpowszechnia.
W 2020 roku blog JAGOOPEPPERMINT.PL objął patronatem trzy pozycje czytelnicze:
- Wielki Foch. O (nie)dojrzałości kobiet, s. Anna Maria Pudełko AP, Aneta Liberacka - Wydawnictwo Edycja Świętego Pawła
- Biblia dla Kobiet - Wydawnictwo Edycja Świętego Pawła
- Nocny Stróż - Ewa Liegman - Wydawnictwo Bratni Zew
Jestem ogromnie wdzięczna Wydawnictwom za zaufanie i wyróżnienia. Nie ukrywajmy - jest cała masa Bookstagramów, recenzentów i blogerów czytających w sieci, więc taki patronat medialny jest z pewnością spełnieniem moich marzeń związanych z moją działalnością tutaj.
TOP 10 KSIĄŻEK PRZECZYTANYCH W 2020 ROKU
Naprawdę ciężko jest wybrać zaledwie pięć najlepszych lektur z kilkudziesięciu przeczytanych... ale oczywiście mam swoje faworyty. To książki, które mocno mnie poruszyły, sprawiły, że wracam do ich fragmentów, lubię cytować, polecać dalej. Są to pozycje różnych gatunków - duchowe, proza, powieść obyczajowa, tematyka obozowa. A są to:
- Niebo w kolorze popiołu, s. Benedykta Karolina Baumann OP - Wydawnictwo Edycja Świętego Pawła.
- Lubię, jak na mnie patrzysz. Światło, piękno, spotkanie, Andrzej Zając - Wydawnictwo Bratni Zew
- Wielki Foch. O (nie)dojrzałości kobiet, s. Anna Maria Pudełko AP, Aneta Liberacka - Wydawnictwo Edycja Świętego Pawła
- Kobieta w wielkim mieście, Katarzyna Olubińska, Wydawnictwo WAM
- Powiedz mi, jak będzie, Sylwia Trojanowska, Wydawnictwo Czwarta Strona
- Bezmatek, Mira Marcinów, Wydawnictwo Czarne
- Olive Kitteridge, Elizabeth Strout, Wydawnictwo Wielka Litera
- Anioły z Lovely Line, Nadine Dorries, Wydawnictwo Prószyński i Spółka
- Jezu, ratuj!, Joanna Bątkiwiecz-Brożek, Wydawnictwo Esprit
- Podróż Cilki, Heather Morris, Wydawnictwo Marginesy
1 komentarzy
Bardzo przyjemne podsumowanie. Udało Ci się naprawdę sporo przeczytać w tym roku :) udanego 2021!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.