W jednej z moich ulubionych książek Reginy Brett Mów własnym głosem jest rozdział, a dokładniej lekcja 35, zatytułowany "Inspiracje znajdziesz wszędzie". Postanowiłam wrócić do tej książki, ponieważ rozpoczynam zupełnie nowy projekt, związany z pisaniem własnych tekstów i potrzebowałam kilku słów pokrzepienia. Kto czytał książki tej autorki na pewno wie, że jej słowa trafiają do serca i pobudzają kreatywność. Co więcej, dają pozytywnego kopa do działania. Przypominając sobie, co dokładnie zapisane jest w tym rozdziale, zatrzymałam się na zdaniu "Otwórz się na nowe hobby". Tego samego dnia kolorowałam z córką kolorowanki. Zabawne było dla mnie to, że chyba mnie bardziej chciało się rysować i bawić kredkami niż mojej dwulatce. Wszystko to, nad czym ostatnio spędzam najwięcej czasu, czyli modlitwa, lektura ulubionych książek, czytanie fragmentów Biblii, rysowanie i kolorowanie z córką zaczęło się łączyć w jedną całość. Bible Journaling - otwieram się na ciebie.
O tym, czym jest Bible Journaling dowiedziałam się (nie)przypadkowo. Na Instagramie wiele razy widziałam zdjęcia Pisma Świętego, w którym jest sporo zaznaczeń, notatek, podkreślników, zakładek. Pierwsze, co pomyślałam, to było: Wow, to tak można? Można kreślać po Biblii? Z jednej strony byłam zaskoczona, bo nigdy tak nie robiłam z uwagi na świętość Słowa, z drugiej strony przeszła mnie myśl, że to przecież świetna praca z tekstem i warto zaznaczyć, które fragmenty są naszymi ulubionymi.
W Polsce BJ nie jest jeszcze tak popularny, chociaż pierwsze artykuły na polskich stronach do jakich się dokopałam zostały napisane już 2012 roku. Jest to drobny znak, że ta forma modlitwy dotarła do nas już jakiś czas temu.
Zaczęłam przeglądać popularny Pinterest szukając inspiracji. Okazało się, że "biblijne pamiętnikowanie" jest bardzo popularne za granicą, do tego stopnia, że można kupić nawet gotowe zestawy do tego hobby. Tak, Bible Journaling może być pasją. Co właściwie ma to na celu? Najważniejsze to oczywiście skupienie na Słowie Bożym - spędzanie czasu z Biblią, czytanie, rozważanie. Ozdabianie kartek to dodatkowa przyjemność, wynikająca z naszej kreatywności, twórczego myślenia, chęci wykorzystania sztuki. I tak poczułam, że to jest coś, co chciałabym spróbować. Może właśnie na to powinnam się otworzyć? Takim potwierdzeniem dla mnie, gdzie usłyszałam w głowie głos mówiący "spróbuj" był tekst znajdujący się na końcu Biblii dla Kobiet od Edycji Św. Pawła "Rady w pracy z Biblią". Już w pierwszym punkcie jest napisane:
"Używaj ołówka, kredek, markerów, zakładek, które mogą Ci pomóc zatrzymać się nad danym tekstem biblijnym. Abyś mogła powiedzieć "Tutaj byłam i się zatrzymałam". Patriarchowie stawiali stele i ołtarze, wspominając, co Bóg powiedział lub uczynił dla nich. Nie bój się zaznaczać coś na stronach Biblii. Jest twoja!".
Zaopatrzyłam się więc w dobre cienkopisy, brushpeny, zakreślacze, zakładki, ozdobne taśmy klejące i zrobiłam pierwszy krok w moim nowym hobby. Najpierw przeczytałam wybrany fragment Pisma Świętego, zaznaczyłam najważniejsze dla mnie wersety i na końcu ozdobiłam kartki. To moja pierwsza styczność z "biblijnym pamiętnikowaniem" więc może nie wyszło idealnie, ale jest takie moje.
Specjalnie do tworzenia BJ zakupiłam Biblię z marginesami. Znalazłam taką w sklepie Edycji Św. Pawła - mają kilka wersji, więc każdy może wybrać pod siebie. Mogę jedynie podpowiedzieć, że wyłącznie Pisma Święte z gołąbkiem na okładce mają marginesy, a to czy wybierzecie duży czy mały format, z paginatorami, czy bez - zależy już od was. Ja początkowo wybrałam z paginatorami, ale później zmieniłam zdanie. Pomyślałam, że lepiej mieć do ozdabiania całe kartki, bez wycięć, a kolorowe paginatory można dokleić i będą stanowiły dodatkową ozdobę Pisma Świętego.
Specjalnie do tworzenia BJ zakupiłam Biblię z marginesami. Znalazłam taką w sklepie Edycji Św. Pawła - mają kilka wersji, więc każdy może wybrać pod siebie. Mogę jedynie podpowiedzieć, że wyłącznie Pisma Święte z gołąbkiem na okładce mają marginesy, a to czy wybierzecie duży czy mały format, z paginatorami, czy bez - zależy już od was. Ja początkowo wybrałam z paginatorami, ale później zmieniłam zdanie. Pomyślałam, że lepiej mieć do ozdabiania całe kartki, bez wycięć, a kolorowe paginatory można dokleić i będą stanowiły dodatkową ozdobę Pisma Świętego.
Najważniejsze dla mnie w tym wszystkim jest to, że Bible Journaling jest formą modlitwy. Praktykowanie jest tutaj na pierwszym miejscu, a wyrażanie tego poprzez sztukę jest pięknym dodatkiem. Jeśli jednak ktoś z was nie czułby się komfortowo z kreślaniem po Biblii lub nie ma takiej z marginesem, nie chce kupować nowej, bo czuje sentyment do tej, którą posiada to oczywiście może kupić notes, zeszyt, czy inny planner przeznaczony do BJ. Można przepisywać ulubione fragmenty Pisma Świętego i ozdabiać je właśnie tam.
Enjoy and pray to the Lord!
Enjoy and pray to the Lord!
0 komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.