Każdy człowiek jest istotoą seksualną - tak zostaliśmy stworzeni przez Boga. Mamy w sobie pragnienia seksualne i to jest naturlane. Taki był świadomy zamysł naszego Stwórcy. On jest relacyjny, dlatego też stworzył nas do relacji. Zdrowych relacji. Dzisiejszy świat niestety ma wielce negatywny wpływ na naszą seksualność. Wciąż słyszymy niepokojące hasła mówiące o tym, że mamy robić to, co nam się podoba. Wolność postrzegana jest jako absolutny brak zahamowań. Popkultura napędza nas do frywolnego, grzesznego życia, mijającego się z Bożym zamysłem i wartościami. Wiele osób dochodzi do ściany, zatrzymując się w poczuciu bezradoności, wstydu, skrępowania, a nawet niemocy. Niewiele jednak z nich ma odwagę, by stawić temu czoła. Gdzie szukać pomocy, gdy zmagamy się z seksualnym rozbiciem? Czym ono właściwie jest i jak je rozpoznać? Co ukształtowało nasze przekonania na temat seksu? Z pomocą przychodzą nam ponownie siostry z Teksasu, Kristen Clark i Bethany Baird, w swojej najnowszej książce B
O siostrze Wandzie Boniszewskiej, mistyczce, stygmatyczce nazywanej "drugą siostrą Faustyną", pierwszy raz usłyszałam w październiku 2020 roku, niedługo przed dniem, w którym ruszył jej proces beatyfkacyjny. W moje ręce trafił wtedy jej Dziennik , zatytułowany, Ukryta przed światem. Lektura zapisków Służebnicy Bożej daje możliwość poznania nie tylko jej życiorysu, ale przede wszystkim stanów jej duszy. Życie s. Wandy określa się jako prawdziwą Golgotę – fałszywie oskarżona i niesłusznie skazana na więzienie na Syberii, wielogodzinne przesłuchania przez Sowietów, pobicia, niezrozumienie ze strony swoich współsióstr, krwawiące stygmaty, duchowa walka. Całe swoje cierpienie ofiarowała za kapłanów i osoby konsekrowane. Miała w sobie silne przekonanie, że w najbliższych latach to właśnie osoby duchowne będą poddawane ciężkiej próbie. Patrząc na dzisiejsze czasy, kiedy Kościół doświadcza grzechu, skazy, ze zdumieniem można przyznać, że rzeczywiście ta wizja się spełniła. O tym ki
Mówiąc o biografii, zgodnie z definicją tego gatunku, mamy do czynienia z "obszernym opisem dziejów całości życia oraz dokonań wybitnej postaci". Książki z takiej kategorii mogą przybierać postać opracowań naukowych lub popularnonaukowych, ale najczęściej mamy do czynienia z ich formą literacką, bardziej przyjazną dla większości czytelników. Dzięki dziełom, stanowiącym o życiu konkretnej osoby, możemy bliżej poznać jej doświadczenia, sytuacje, które miały wpływ na ważne decyzje w jej życiu, środowisko w jakim dorastała, ludzi, w otoczeniu których, kształtował się jej charakter. Niedawno spotkałam się z takim zdaniem, że: "Czytanie o zwykłych ludziach robiących niezwykłe rzeczy jest niesamowitym źródłem inspiracji". O, tak! Tym bardziej, jeśli poznajemy "prawdziwe losy zwyczajnych mężczyzn i kobiet, którzy ufając Bogu, dokonali nadzwyczajnych dzieł na rzecz Jego królestwa i chwały". Takim kluczem kierowało się małżeństwo pisarzy, Janet i Geoff Benge, t
Każdego dnia doświadczamy różnych sytuacji. Są momenty, w których czujemy się szczęśliwi, spełnieni, bezpieczni, spokojni - o nas, o naszą rodzinę, naszych bliskich - a są także takie chwile, w których zupełnie nie potrafimy się odnaleźć, powtarzając pod nosem, że "To nie dzieje się naprawdę". Myślę, że więszość z nas doskonale zna ten gorzki smak zmierzenia się z rzeczywistością, która zmienia się niespodziewanie, przynosząc ze sobą smutek, rozczarowanie, zawód czy chorobę. Ta ostatnia, czy dotyczy nas czy naszych bliskich, bywa jak uderzenie cyklonu, "który nabiera tempa i wiruje, wciągając cię coraz głębiej i głębiej" . Takiego porównania użyła w swojej najnowszej książce Nie zawsze świeci słońce pani Lidia Czyż, która zdecydowała się wykorzystać swoje zapiski z dziennika, by stworzyć publikację ukazującą jak w trudnych sytuacjach życiowych pomaga nam oparcie się na Bogu, całkowite Jemu zaufanie. Czy wiara pomaga w tym, by przetrwać największe huragany i burze,
Twórczość Jane Austen jest bardzo bliska mojemu sercu. Jakiś czas temu powiedziałabym, że odkryłam ją w moim życiu dość późno, ale teraz, gdy widzę z jaką dojrzałością i perspektywą patrzę na jej dzieła, to uważam, że trafiłam na nie w najlepszym momencie. Pióro angielskiej pisarki absolutnie mnie zachwyca. Sprawia, że czuję się częścią każdej opisanej przez nią historii. Lubię też wyszukiwać lektury związane z Jane, których autorami są współcześni pisarze. Często są to biografie, powieści, w których ona sama jest główną bohaterką czy też publikacje, traktujące o jej pisarskim talencie. Rozmowy na temat literatury klasycznej zaowocowały powstaniem Towarzystwa Jasne Austen , w którym razem z innymi fankami Austen, będziemy omawiać poszczególne jej dzieła. Inspiracją do stworzenia klubu czytelniczego stała się książka Natalie Jenner o tym samym tytule. Publikacja ta zachwyciła mnie od pierwszej strony, a z każdą kolejną zastanawiałam się, jak potoczą się losy jej bohaterów. Jeśli także
Zaledwie tydzień dzieli nas od wydarzenia, jakim jest beatyfikacja całej dziewięcioosobowej rodziny Ulmów z Markowej. Męczennicy, ratujący rodziny żydowskie w czasie II wojny światowej, zostaną wyniesieni do chwały ołtarzy, zapisując się tym samym w historii Kościoła, ponieważ pierwszy raz zostanie beatyfikowane dziecko jeszcze nienarodzone. Ulmowie to przykład ludzi pełnych miłości, otwartych na drugiego człowieka, na ludzi innych przekonań, poglądów, innego wyznania i innej narodowości, którym w potrzebie należy pomóc. Jak mówił abp Józef Michalik podczas Mszy Świętej w 79. rocznicę śmierci rodziny Ulmów, "Ta odwaga ich postawy staje się dziś chlubą wioski, chlubą naszej diecezji, chlubą Kościoła". Z własnej doświadczenia wielu rozmów, zauważyłam, że nie wszyscy jeszcze znają historię rodziny z Podkarpacia, a jeśli coś o niej słyszeli, nie do końca rozumieją, dlaczego akurat Ulmowie, skoro przecież wiele rodzin w tym czasie ukrywało Żydów? Z odpowiedzią na to pytanie przych
Jeśli napiszę, że dzieci lubią zadawać pytania, nie będzie to niczym zaskakującym i odkrywczym. Wiemy doskonale, że na pewnym etapie rozwoju ich dociekliwe "a dlaczego?" pojawia się w nieskończoność, co nieraz zmusza nas, dorosłych, do głębszego zastanowienia, sprawdzenia informacji na dany temat, by w jak najbardziej możliwie zrozumiały sposób udzielić im odpowiedzi. Czasem taka seria pytań przypomina wnikliwe śledztwo! Wynika to na pewno z potrzeby poszerzania swojej wiedzy i naturalnej ciekawości poznawczej. Dzieci mają chęć rozumienia świata, a rolą rodziców jest ten świat im pokazywać, tłumaczyć pewne zagadnienia i rozwiewać wszelkie wątpliwości. Przychodzi także czas, gdy nasze maluchy zaczynają pytać o kwestie związane z wiarą. Ciekawi ich czy Bóg istnieje? Czy nas teraz widzi? Jak jest w niebie? Regularnie pojawiają się u nas takie tematy i już z doświadczenia takich rozmów wiem, że warto wspomagać się ciekawymi pomocami, które w zachęcający sposób objaśniają konkret