WIELKA KSIĘGA ORĘDOWNIKÓW. Modlitwy do świętych na każdy dzień - ks. dr. Zbigniew Sobolewski - JAGOOPEPPERMINT

Większość modlitewników to małe książeczki, które można schować do torebki - o takich pisałam na blogu już wiele razy. Wszystkie się czymś wyróżniają - modlitwami, pomysłem wydania, tematem przewodnim, świętym, za którego wstawiennictwem będziemy się modlić z tą książeczką. Patrząc na księgę, którą w tym wpisie chcę wam zaprezentować, ze względu na jej okazałe gabaryty - na pierwszy rzut oka nie nazwalibyśmy modlitewnikiem. A jednak rozmiar czy grubość książki o niczym nie przesądza. Wielka księga orędowników to lektura na każdy dzień roku z modlitwami do świętych. Codziennie więc mamy szansę poznawać nowego patrona i przede wszystkim - modlić się za jego wstawiennictwem. Święci inspirują, uczą nas wytwałości, gorliwości w wierze, zapału. Jeśli czujecie, że chcielibyście poznawać ich życie, duchowość, miejsca z nimi związane i mieć to wszystko w jednej, pięknie wydanej książce - ta pozycja może was szczególnie zainteresować.

Wielka księga orędowników to codziennik, który zaprasza nas do wspólnej modlitwy ze świętymi. Każdego dnia wspominamy innego świętego, którego krótki życiorys możemy przeczytać - skąd pochodził, kiedy i jak żył, kogo jest patronem, historia jego duchowości - a także modlitwy za jego wstawiennictwem. Często są to litanie, nowenny, modlitwy w różnych potrzebach, akty oddania Jezusowi.

Książka ta została opracowana przez ks. dr. Zbigniewa Sobolewskiego, kapłana diecezji siedleckiej, teologa moralistę, autora popularnych publikacji i modlitewników, m.in. Święta Rita. Życie usłane różami, Rita z Cascii. Życie świętej od róż, Modlitewnik czcicieli św. Rity. Autor we wstępie pisze:

"Modlitwa ze świętymi, pod ich troskliwym okiem, ma moc wychowawczą: swoją modlitwą święci kształtują nasze postawy wobec Boga i bliźnich. Uczymy się ich wrażliwości na dobro, miłość, prawdę i wierność, prowokują w nas pytanie o to, czy tak jak oni, jesteś wietni ewangelicznym ideałom" (s. 7).

Zaleca także, by po ten modlitewnik sięgali wszyscy, w szczególności te osoby, które borykają się z trudnościami na modlitwie. Wsparcie skutecznych świętych ożywi i ubogaci modlitwy Czytelników.

Każdy miesiąc rozpoczyna się krókim tekstem wstępu z przesłaniem do rozważenia w swoim sercu. I tak we wrześniu możemy przeczytać:

"Punktem wyjścia jest sztuka miłości samego siebie. Jeżeli kochasz siebie, powinieneś chcieć być święty. Jeżeli kochasz siebie, nie grzesz. Jeśli wierzysz w miłość, Miłości... Bez miłości nie da się żyć. Ona stanowi źródło łaski. Jest darem, który pochodzi od źródła miłości - od Boga. Miłość wyzwala w nas to, co najlepsze, mobilizuje do większego zaangażowania, oddania się w służbie innym i zapominania o sobie" (s. 611).

Przy dacie znajdziemy małą grafikę, ikonkę ze świętym i opis postaci. Wymienione są także jego atrybuty. Teksty w książce opatrzone zostały pięknymi ilustracjami, zdjęciami obrazów, figur, wnętrz kościołów. Grafiki te są niekiedy z bardzo dawnych publikacji.

Modlitewnik przypomina nam, że dzisiaj, 18 września, obchodzimy wspomnienie św. Stanisława Kostki, patrona młodzieży, jezuitę słynącego z powiedzenia "Do wyższych rzeczy jestem stworzony!". Św. Stanisław przebył długą drogę do Rzymu, gdzie wielu trudnościach został przyjęty do nowicjatu. Nie miał na to zgody swego ojca i nawet, gdy już szczęśliwy spełniał swoje powołanie, ojciec próbował wszystkich swoich sił, by go stamtąd wydostać. Ten odpowiadał jedynie, by zamiast się złościć, lepiej aby ojciec się cieszył, że Bóg wybrał jego syna na swoją służbę. Swoim wzorowym życiem, duchową dojrzałością i rozmodleniem budował całe otoczenie.

Cytując fragment modlitwy do św. Stanisława Kostki:

"Bądź nam możnym opiekunem, po wszystkie dni życia i oręduj za nami w chwili śmierci, abyśmy pełni wiary, nadziei i miłości oddawali swoje dusze Bogu. Amen".

Cieszę się bardzo, że w Wielkiej księdze orędowników nie zabrakło moich ukochanych świętych! Jest to oczywiście m.in. św. Rita z Cascii, patronka od spraw trudnych i beznadziehnych, która jest w mojej codzienności od prawie dwóch lat. Dzięki jej wstawiennictwu wyleczona została trudna relacja, która stała się prawdziwą przyjaźnią dwóch kobiet o podobnych pasjac - o czym na pewno czytelnicy mojego bloga wielokrotnie mogli już tutaj przeczytać. Za mną już także pierwsza pielgrzymka do Cascii i Roccaporeny z moim mężem oraz do różnych Sanktuariów w Polsce, gdzie szerzony jest kult św. Rity. Przy okazji przypominam wpisy, w których wspominałam o mojej relacji ze świętą:

O TYM, JAK RÓŻE ŚW. RITY I NABOŻEŃSTWO PIĘTNASTU CZWARTKÓW OTWORZYŁY NASZE SERCA NA WSPÓLNĄ MODLITWĘ...

MOJE WRAŻENIA PO WIZYCIE W CASCII I ROCCAPORENIE

WIZYTA W SANKTUARIUM ŚW. RITY W GŁĘBINOWIE

ŚWIĘTA RITA W KRAKOWIE

GRUPA RÓŻ ŚWIĘTEJ RITY - którą prowadzę z przyjaciółką na Facebooku.

Św. Filip Neri pojawił się w moim życiu w piękny sposób, o czym opowiadałam niedawno dzieląc się moim świadectwem na Jasnej Górze. Mogę spokojnie powiedzieć, że w jakiś sposób patronuje mojej pracy, zwłaszcza wtedy, gdy mam spotkania z młodymi ludźmi. Dzięki niemu czuję, że Bóg posyła mnie właśnie do nich, by słyszeli o działaniu Ducha Świętego w codzienności - nawet w prostych sytuacjach naszego życia. O kochanym Filipie pisałam TUTAJ.

Matka Boże z Guadalupe patronuje naszej rodzinie, mój synek urodził się także w Jej wspomnienie, 12 grudnia, co dodatkowo jeszcze mocniej zbliżyło mnie do Matuchny. W tamtym roku zawierzyłam się Maryi przerabiając rekolekcje z książką Zawierzenie pod płaszczem Maryi, bazującej na rozważaniach z Matką Bożą z Guadalupe. Wspominałam o tym między innymi TUTAJ.

Św. Tereska od Dzieciątka Jezus, jej Dzieje duszy oraz Listy rozbudziły we mnie prawdziwą miłość do Karmelu. Dzięki niej zdecydowałam się na dodatkowe aktywności z duchowością karmelicką w tle - o czym przeczytacie W TYM WPISIE. Razem z przyjaciółką prowadzimy także od niedawna poniedziałkowy cykl wpisów na Instagramie pod hashtagiem #DobreSłowoKarmelu.

Trudno nie wspomnieć o pięknej, dopracowanej, twardej oprawie ze złoceniami i wysokiej jakości papieru w środku. Bogactwo treści oraz piękna szata graficzna, nadają tej książce ponadczasową wartość. Uważam, że Wielka księga orędowników może być pięknym prezentem na całe życie - dla na samych lub dla naszych bliskich. Sprawdzi się na pewno jako upominek z okazji ślubu, ważnej rocznicy, urodzin, bierzmowania, świątecznego prezentu, a także Pierwszej Komunii.

Jeśli checie wstąpić do szkoły świętych - lub posłać tam swoich bliskich - polecam uczynić to z pomocą tej pięknej, bogatej w modlitwy patronów, księgi.