27 maj 2022

MĘŻCZYŹNI I MARYJA. JAK WYGRAĆ NAJWAŻNIEJSZĄ BITWĘ W ŻYCIU - CHRISTINE WATKINS

W pierwszym liście do Tymoteusza możemy przeczytać takie zdanie: "Chociaż przedtem byłem bluźniercą i okrytnym prześladowcą, to jednak dostąpiłem miłosierdzia, bo działałem w nieświadomości, nie mając wiary" (1 Tm 1,13). To idealny fragment, który w ogromnym skrócie opisać może historie, świadectwa sześciu mężczyzn spisanych w książce Mężczyźni i Maryja. Jak wygrać najważniejszą bitwę w życiu, autorki Christine Watkins. Opowieści niezwykle inspirują, dają nadzieję na to, że Bóg jest bliżej niż nam się wydaje, a do Nieba prowadzą przede wszystkim drogi kręte, długie i trudne. To cierpienie, potyczki, nasze upadki najbardziej nas doświadczają. Największą ciemność może oświecić tylko Bóg, a pomóc nam w tym  może Jego ukochana Matka. Autorka postawiła na historie dotyczące działania i przesłania Matki Bożej z Medjugorje. Historie są poruszające, wzbudzają na nowo miłość do Maryi, wdzięczność za Jej wstawiennictwo. Dla Boga nie ma nic niemożliwego - wystarczy jedynie dobrze odczytywać Jego znaki, żyć zgodnie z poruszeniami naszego serca, a na nowo napełnimy się nadzieją.
 


Ciekawostką jest, że autorka, Christine Watkins, była lata temu antychrześcijańską ateistką, która nawróciła się po cudownym, ratującym ją od śmierci uzdrowieniu. Była baletnica doświadczyła miłości Jezusa, przez wstwiennictwo Matki Bożej, dlatego tak mocno ukochała Maryję, a świadectwa spisane w książce są z Nią powiązane. Jako kobieta, która sama doświadczyła cudu w swoim życiu, doskonale potrafi wyobrazić sobie emocje i duchowe przeżycia mężczyn, którzy zdecydowali się podzielić swoimi historiami. Każdy z nich inny, choć łączy ich tak wiele. Trudne początki, życie długimi latami w grzechu i doświadczenie miłości Jezusa i Matki Bożej.

"Mężczyźni ci stali się żywymi znakami nadziei, chodzącymi dowodami na ludzkie zwycięstwo nad duchową ciemnością" (s. 17).

Nie wiem czy jest wśród przytoczonych świadectw takie, które określiłabym mianem "ulubionego". Wszystkie są przejmujące, odkrywające najgorsze zachowania sprzed nawrócenia, grzeszne życie, którym delektowali się najlepsze bohaterowie. Wśród nich jest na przykład ks. Rick Wendell, który całe życie poszukiwał dreszczyku emocji w każdej aktywności, jakiej się podejmował. Jazda samochodem? Tylko na najwyższym biegu! Sport? Tylko ekstramalny! Zabawy fajerwerkami, skoki z wysokości, a przy tym szereg różnych kontuzji i operacji. Do tego doszło życie w dostatku, zatracenie wszelkich katolickich wartości. Pan Bóg w życiu Ricka był tylko od wielkiego święta. Dopiero wypadek, a właściwie następstwo po nim, które doprowadziło go do utraty świadomości i śmierci klinicznej - zmieniły całe jego życie. Biologicznie - nie było szans na ratunek. Jednak żywe doświadczenie Boga po tej drugiej stronie, sprawiło, że serca Wendella ponownie zaczęło bić.

"Umarłem w piątek o piętnastej. Wtedy nie miałem pojęcia o objawieniach św. Faustyny Kowalskiej, apostołki miłosierdzia Bożego, której Jezus przekazał, że piętnasta w piątek to godzina miłosierdzia. O tej godzinie Jezus umarł i oddał swoje życie na krzyżu za nas, byśmy mogli żyć" (s. 55).

Po wyjściu ze szpitala zaczęły dziać się cuda. Pragnienie wyjazdu do Medjugorje przyszło bardzo prędko - a wiadomość, że dawna koleżanka także tam niedawno była, jeszcze bardziej rozbudziła wyobraźnię Ricka. Zdobył dwa bilety samolotowe i ustalił plan wyjazdu ze swoją mamą. Na miejscu zaczęły się dziać wielkie rzeczy - największym było zrozumienie, pojęcia, zobaczenie wszystkich swoich grzechów i konsekwencji, jakie za sobą poniosły. Ogromny ciężar prawdy o sobie był wprost nie do udźwignięcia. I w końcu spotkanie z samym Jezusem, który największemu grzesznikowi mówi wprost, że pragnie by został księdzem. Nie chciałabym wchodzić w szczegóły, zapraszam was do samodzielnego odkrywania każdego świadectwa. Czytając każde zdanie z uwagą sami zobaczycie, jak wielki i dobry jest Pan! Jak potrafi zadziałać Jego Duch Święty i ukochana Mama.

Inne historie opowiadają na przykład o homoseksualiście, który dopiero po doświadczeniu żywego Boga poprzez adorację Najświętszego Sakramentu i gorliwą modlitwę do Matki Bożej, odzyskał duchowe spojrzenie na nieczystość związków homoseksualnych.  Jest także historia mordercy, który przebywając w więzieniu doznał głębokiego nawrócenia po przeczytaniu książek związanych z Maryją. Zawierzył Jej całe swoje życie, a także usłyszał z Jej ust, że mimo jego poranień - kocha go, bo się bardzo stara zmienić. 

To, że historie dotyczą mężczyzn, nie oznacza (jak widać), że lektura ta dedykowana jest przede wszystkim do nich. Oczywiście, bardzo bym chciała, by mężczyźni z mojego otoczenia przeczytali tę książkę, bo dodaje otuchy, jest inspiracją i nadzieją na życie blisko Boga i Maryi. Ale jest tu właśnie także Ona - kobieta, która wzywa nas do miłości Jej Syna i drugiego człowieka. Dla nas, kobiet, to najpiękniejsza inspiracja do zmiany, by czerpać moc z Jej serca. 

Jako dodatek, na samym końcu książki, załączono krótki tekst dotyczący stanowiska Kościoła katolickiego na temat objawień w Medjugorje. Temat ten budzi czasem kontrowersje, często słyszymy, że ktoś nie do końca wierzy w to święte miejsce, gdyż nie zostało w pełni zaakceptowane przez Kościół. Natomiast zwykle tak się dzieje, póki objawienia wciąż trwają. Jest tam wiele informacji na temat poczynań w tym kierunku, spotkań, stanowisk głów Kościoła. Myślę, że to ciekawy i wiele wyjaśniający dodatek do całej książki.

Jeśli chcesz przeżyć wyjątkową podróż, pełną emocji, wzruszeń, wrażliwości, poznać świadectwa pozostające w sercu na dłużej, dzięki którym zapragniesz (tak jak ja) podróży do Medjugorje - ta książka jest zdecydowanie dla ciebie! 




SZCZEGÓŁY KSIĄŻKI:
Autor: Christine Watkins
Okładka: miękka
Liczba stron: 288
Premiera: 17.02.2022
Wydawnictwo: Wydawnictwo Esprit


0 komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.