8 lis 2021

NIE ZA BLISKO, NIE ZA DALEKO. Z RUT I NOEMI O DOBRYCH RELACJACH - S. ANNA MARIA PUDEŁKO AP, S. JUDYTA PUDEŁKO PDDM

Podczas całego życia zawieramy setki znajomości. Prócz relacji z krewnymi, bliższą i dalszą rodziną, na naszej drodze stają także osoby z innego otoczenia. Od najmłodszych lat poznajemy kolegów i koleżanki w przedszkolu, w szkole, na studiach, w pracy, na ulicy, w sklepie. Wszędzie mamy możliwość zamienienia z kimś kilku słów. A one czasem przeradzają się w dłuższą rozmowę, kolejne wspólne spotkanie, a czasem pozostają tylko tymi kilkoma zdaniami wymienionymi między sobą na ulicy. Wierzę, że każda relacja w naszym życiu nie jest przypadkowa. Każda poznana nam osoba miała coś ważnego wnieść w nasze życie - i odwrotnie - my także nie jesteśmy dla nich przypadkowi. To, czy zaprzyjaźnimy się ze sobą zależy bardzo od naszej otwartości, którą kształtuje umiejętność zaufania. Jak piszą siostry Pudełko, autorki książki Nie za blisko, nie za daleko. Z Rut i Noemi o dobrych relacjach, "od nas zależy, na ile i w jakich przestrzeniach życia otworzymy się na innych i kto z osób początkowo dla nas obcych stanie się po pewnym czasie osobą bliską" (s. 9). Szczególną relacją dla kobiety jest ta z drugą kobietą - mamą, siostrą, przyjaciółką, teściową. Każda zupełnie inna, wpływająca na jakość naszego życia. S. Anna Maria oraz s. Judyta zapraszają nas na wspólną podróż w poszukiwaniu dobrych kobiecych relacji. Zatem, zaparz sobie dobrej herbaty i daj się poprowadzić autorkom po zwyczajnej-niezwyczajnej historii.

Księga Rut to bez wątpienia najbardziej kobieca księga w całej Biblii. Stawia na pierwszym planie kobiety czyli stanowi pewną odmianę do pozostałych ksiąg, gdzie w większości przypadków mężczyźni są głównymi bohaterami. To niezwykła historia kobiet, ich emocji, decyzji, konsekwencji, które miały wpływ na dalsze relacje między nimi. A mowa o Noemi, żonie i matce dwóch synów oraz o Rut i Orprze, jej synowych, których decyzje wiele pokażą nam o kobiecych relacjach. Jedno jest pewne:

"Mała historia rodzinna doprowadzi nas do niezwykłych rzeczy. Już na samym starcie pokazuje nam bardzo ważną sprawę: możesz być zupełnie przeciętną osobą, która żyje w swoim małym świecie, ma swoją małą, zwykłą codzienność, a z tego zwyczajnego życia mogą powstać rzeczy ogromne. Tak właśnie działa Bóg" (s. 17).



Ta lektura stawia przed tobą wiele pytań - po odpowiedź musisz sięgnąć w głąb swojego serca.  Skąd się w nas rodzą lęki? Dlaczego możemy czuć się niedoceniane, samotne, gorsze, niezauważane? Czemu uciekamy, gdy przyjaźń z drugą kobietą zaczyna się w końcu układać i zamiast cieszyć się tą relacją to dajemy susa? Czy zawsze czujesz się sobą podczas rozmowy z drugą kobietą? Nigdy nie udajesz, co naprawdę w duszy ci gra? A może na nasze obecne zachowania mają wpływ wciąż raniące nas sytuacje z przeszłości? Zacytuję teraz fragment, który szczerze mnie poruszył, sprawił, że zaczęłam widzieć jakby wyraźniej, co aktualnie dzieje się w niektórych moich relacjach z kobietami. I tu nie chodzi o olśnienie, które nagle wytłumaczy mi zachowanie drugiej osoby. Tu chodzi o pokorę, stanięcie w prawdzie o sobie, rozbieranie się z emocji, impulsów, które pobudzają w nas pewne reakcje, dalsze postępowanie.

"Może się zdarzyć, że w dorosłym życiu, mimo najszczerszych chęci, nie potrafimy wypośrodkować własciwej bliskości w relacjach, o której mówi tytuł tej książki: czyli nie za blisko, nie za daleko. To jest wielka mądrość życia. To jest wielka sztuka tak budować relacje, żeby chwycić ten harmonijny, dobry dystans, kiedy wiemy, gdzie jest moja granica i potrafimy uszanować granicę drugiego człowieka. Kiedy niczego nie wymuszamy, nie rościmy sobie, nie żądamy, nie manipulujemy, ale też nie chowamy się, nie uciekamy, nie wstydzimy się ani nie boimy wyrażać własnych potrzeb i pragnień" (s. 69).

No i właśnie - jak tego dokonać? Jak nabrać takiej umiejętności w swoim życiu, by być blisko osoby, na której nam zależy, ale nie na tyle, abyśmy same nie czuły się przytłoczone, nie borykały się z uczuciem, że nasze granice są przekraczane? S. Anna Maria Pudełko AP tłumaczy nam, kobietom, jakie są trzy najważniejsze kobiece relacje, które nazwała 3xN: najważniejsza relacja, najbezpieczniejsza i najgłębsza. Nie chcąc zdradzać szczegółów, bo oczywiście moim wielkim pragnieniem jest, aby ta książka trafiła w wasze ręce i została przez was przeczytana, to napiszę krótko, abyście zwróciły uwagę na waszą relację z mamą - nasz pierwszy wzór kobiecości. Czy to relacja ufna i bezpieczna? Czy może wzbudza w nas chwiejne, niespokojne emocje? Siostrzaność. Czy potrafisz budować siostrzane relacje z innymi kobietami? Przyjaźń. Czy nie masz problemu z tym, by przyjąć drugiego człowieka w jego osobowej prawdzie?



Bez względu na to, jaki typ relacji łączy cię z drugim człowiekiem, pamiętaj, że mistrzem relacyjności jest sam Bóg, który pomoże ci tworzyć wspólnotę z innymi ludźmi, bez względu na płeć. Duch Święty bardzo pomaga "znaleźć klucz do serca tej osoby, z którą nie mogę się porozumieć" (s. 71). Zatem, nie ma to jak przyjaźń budowana na mocnym, prawdziwym fundamencie.

Ciekawym pomysłem w tej książce jest także puste miejsce do tworzenia własnych notatek i zapisywania przemyśleń. Na pewno każdy z nas ma w pamięci wiele relacji, które wymagają przepracowania, zastanowienia, głębszego zaangażowania, a może po prostu odpuszczenia? Jeśli czytając tę książkę pomyślisz właśnie o takiej osobie i nabierzesz ochoty, by zapisać kilka zdań refleksji - nie martw się! Masz tutaj na to miejsce.



Książka Nie za blisko, nie za daleko to jedna z tych lektur, którą po przeczytaniu nie odłożycie szybko na półkę - ciężko nie zajrzeć w głąb swojego serca i nie spojrzeć na relacje z innymi kobietami, które budujemy w naszym życiu. Zwłaszcza te trudne, które spędzają nam sen z powiek, powodują w nas różne niezrozumiałe lęki, obawy, nasze nienaturalne zachowanie. To boży poradnik dla kobiet, który daje nam szansę na zmianę, jeśli tylko otworzysz swoje serce i umysł na to, aby zaczął w tobie pracować. Duże wrażenie robi na mnie (kolejny raz!) wiedza autorek, ich nie tylko znajomość Pisma Świętego, ale przede wszystkim sposób rozumowania, rozkładania na czynniki pierwsze, sięgania w głąb historii, by lepiej zrozumieć biblijny przekaz. Dzięki takiemu dokładnemu tłumaczeniu, odnośnikom, przywoływaniu obrazowych sytuacji z życia mamy ogromną szansę, by to, co wyniesiemy z tej książki udało nam się wcielać w nasze życie. Swoim tempem, tak jak czujemy, zacząć rozumieć na jakim fundamencie opierają się nasze kobiece relacje?

Warto również dodać, że książka powstała na podstawie rekolekcji dla kobiet, które Siostry prowadziły w sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi. Zachęcam was do odsłuchania: 

CZĘŚĆ PIERWSZA - TUTAJ
CZĘŚĆ DRUGA - TUTAJ


SZCZEGÓŁY KSIĄŻKI:
Autor: s. Anna Maria Pudełko AP, s. Judyta Pudełko PDDM
Okładka: miękka
Data premiery: 09.2021
Liczba stron: 136
Wydawnictwo: Edycja Świętego Pawła



0 komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.