30 lip 2020

Kocham cię mimo wszystko - Małgorzata Lis

Mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają. Nie chodzi mi wyłącznie o fizykę, klasyczny plus i minus, ale bardziej o relacje międzyludzkie. Dobrze jest się uzupełniać, czy to w przyjaźni, koleżeństwie, czy też oczywiście miłości. Wybuchowość otulana jest spokojem drugiej osoby, nieśmiałość nie ma szans przy przebojowym towarzyszu. A jak jest w kwestii wiary? Czy osoba wierząca, ufająca Panu może zakochać się w osobie, która nie akceptuje Kościoła, wiary w Boga? Czy istnieje miłość tak silna i wiara tak głęboka, że zdołają pokonać wszelkie życiowe próby i przeciwności losu? Autorka Małgorzata Lis podjęła się w swoim debiucie portretu miłości, która mogłaby być inspiracją dla wielu z nas.


Ania jest młodą kobietą o jasno określonych życiowych wartościach. Wiara i Bóg są u niej najważniejsze i stanowią sens życia. Jest singielką i marzy o tym, aby na swojej drodze spotkać chłopaka, który również czuje miłość do Boga. Na co dzień pracuje jako młodsza księgowa w korporacji. Pewnego dnia, wychodząc z pracy, spotkała w windzie chłopaka, którego jeszcze do tej pory nie widziała. Poczuła dziwne onieśmielenie, zwłaszcza, kiedy nieznajomy zaczepił ją po wyjściu z windy, ponieważ zgubiła notes. Dla niej na pewno nie był to przypadek. Odczytała to jako znak i przeznaczenie. Ten chłopak zaczął pojawiać się w jej myślach coraz częściej...była wręcz przekonana, że zdążyła się zakochać!

Marcin, informatyk, marzy o świętym spokoju. W jego życiu ciągle się coś dzieje, niekoniecznie dobrego. Przykre doświadczenia w dzieciństwie sprawiły, że stał się nieco buntowniczy, a zakrapiane imprezy, przelotne znajomości i używki to dla niego weekendowa odskocznia. Bóg, wiara, Kościół? Nic z tych rzeczy. Nie ma siły, która mogłaby zmienić jego poglądy w tej kwestii. Jeszcze nie wie, że przypadkowe spotkanie w windzie z młodą, atrakcyjną kobietą zmieni jego życie raz na zawsze.

Książka jest o miłości dwojga ludzi z zupełnie odmiennymi poglądami. Ale czy tylko o miłości? Myślę, że kluczową rolę odgrywa tutaj wiara w Boga, taka prawdziwa i bezgraniczna. Ona daje nadzieję na inne, lepsze życie. Nadzieję na nawrócenie, mimo wielu przeciwności losu. Ważną kwestią jest tutaj także przyjaźń. Jeśli otoczymy się, tak jak bohaterowie tej książki, dobrymi ludźmi, którzy będą nas wspierać bez względu na sytuację, w jakiej się znajdujemy, to na pewno będzie nam o wiele łatwiej znosić porażki, ból czy smutek. Bo wiadomo, że szczęściem łatwiej jest nam się podzielić.

Dobrze, że pojawiają się polskie powieści, które poruszają temat wiary i miłości do Boga. "Opowieści z wiary" to moim zdaniem bardzo ciekawa, obiecująca seria. Chciałabym, aby czytelnicy nie zniechęcali się przez ten boski akcent, bo ta książka nie jest pompatyczna, narzucająca poglądy. Uważam debiut Małgorzaty Lis za udany i inspirujący. Polecam na wakacyjny, nawet weekendowy wyjazd.

SZCZEGÓŁY KSIĄŻKI:
Autor: Małgorzata Lis
Okładka: miękka
Liczba stron: 416
Data premiery:
Wydawnictwo: Wydawnictwo eSPe

0 komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.