3 sty 2023

NOWY CYKL WPISÓW: #SłowoZMałymiKobietkami

Czytając Małe kobietki łatwo dostrzec, że w tej klasycznej publikacji widać wiele Bożych historii, które można interpretować przez pryzmat słowa Bożego. Pewna amerykańska pisarka, Rachel Dodge, napisała nawet książkę The Little Women Devotional, w której kolejny raz próbuje rozdział po rozdziale przedstawić inspirujące opowieści bohaterów w nawiązaniu do Biblii. To niesamowite, że gdzieś na świecie są bratnie dusze, które w podobny sposób patrzą na literaturę! Minęło trochę czasu odkąd pierwszy raz przeczytałam dzieło Louisy May Alcott, a ja wciąż mam taką samą miłość do Meg, Jo, Amy, Beth i Pani March. Zawsze tęskno mi do literatury klasycznej i smakowania wspaniałych opowieści, które wciąż podbijają serca czytelników. Dlatego w tym roku na moim blogu będą pojawiać się wpisy inspirowane Małymi Kobietkami. Słowo Boże zawsze powinno być centrum naszych działań, więc i takiego boskiego spojrzenia tutaj nie zabraknie!

Moim marzeniem z okazji tego cyklu, który nazwałam #SłowoZMałymiKobietkami, jest przejście przez wszystkie rozdziały Małych kobietek i zwrócenie uwagi na inspirujące, Boże przesłania, które możemy odnieść do własnego życia. A z tej książki możemy nauczyć się wiele wdzięczności, zwrócić uwagę na to, jak praca może nas ubogacać, a próżność zgubić. Jest tam wiele wątków, które mówią o przyjaźni, miłości, marzeniach, dorastaniu. Dobre słowo Pani March, opiekuńczej, czułej mamy to dla mnie także skrabnica cudownych natchnień, które mogą być pomocne w naszej codzienności. 

Na pewno inspiracją do wpisów będzie także wyżej wymienione książeczka Rachel Dodge, The Little Women Devotional. Jeśli także macie ochotę dołączyć do tej ciekawej przygody - z serca was zapraszam!


Jest wiele wydań Małych kobietek na rynku. W swoich zbiorach, oprócz kilku anglojęzycznych publikacji, mam całą serię wydaną nakładem Wydawnictwa MG. To książki przepięknie oprawione, z wielką dbałością o każdy szczegół. W środku możemy nacieszyć oko wspaniałymi ilustracjami, które dodają wiele uroku i stanowią subtelny dodatek do całej lektury. Cała seria pięknie i zachęcająco prezentuje się na regałach biblioteczki - czy zatem mogłabym jeszcze dłużej czekać z rozpoczęciem tej serii?

To, co będzie nam potrzebne, by razem smakować rozdział po rozdziale tej pięknej lektury przez pryzmat Słowa Bożego to w zasadzie: książka Małe kobietki praz Pismo Święte do wyszukiwania cytatów pasujących do przerabianych historii. 

Dodatkowo oczywiście możecie sięgnąć po książkę Rachel Dodge The Little Women Devotional, którą zamówić możecie na Allegro lub jakiejś zagranicznej księgarni. Tłumaczenie krótkich rozdziałów na j. polski będzie na pewno ciekawą przygodą - to takie dodatkowe odkrywanie przesłania, na jakie zwróciła uwagę zagraniczna pisarka.


Codziennik Małych kobietek może być także bardzo pomocny do zapisywania swoich pomysłów, inspiracji, cytatów biblijnych. Można go prowadzić w sposób kreatywny - wklejać stare strony książek, kolorowe taśmy, suszone kwiaty. Pisząc piórem i różnymi atramentami na pewno jeszcze ciekawiej będą wyglądać nasze notatki. Książko-notatnik pasuje do całej serii z Wydawnictwa MG więc jest to po prostu nasz osobisty Dziennik inspirowany Małymi kobietkami, który czeka na zapisanie go SŁOWAMI. 

W swojej książce Boski Bullet Book. Poczuj miętę do Słowa napisałam we wstępie:

"Chcę podzielić się z tobą tym, co dla mnie jest ważne. Pokazać wartości, na które warto zwracać uwagę, przytoczyć sytuacje, które zmieniły wiele w moim życiu. Są to ludzie, rozmowy, książki, zapisane myśli. Bo słowa mają wielką moc. Te wypowiedziane, przeczytane, zapamiętane, zasłyszane. Te zaś, które zapisane są na kartkach mają życie wieczne. Możemy do nich bezkarnie wracać, studiować, wspominać.

Moje słowa przeplatają się ze Słowem Bożym. Boski akcent w moim życiu dodaje otuchy, siły i nadziei. Poucza, przypomina o najważniejszych wartościach, sprawia, że na chwilę pragnę się zatrzymać w tym pędzącym świecie".

Chciałabym, abyśmy wspólnie w tym roku zatrzymali się z dobrą książką w ręce, wertując strony Pisma Świętego. Zapisując to, co nas porusza, tworząc kreatyny Codziennik Małych kobietek. Niby wszystko to, co robiłam do tej pory - otaczałam się słowami - ale bardzo chciałam nowy cykl publikować w jednym miejscu, by rozważania były zawsze dostępne w dłuższej formie i inspirowały innych do takiego boskiego spojrzenia na twórczość Louisy May Alcott. 

Może właśnie taka forma przybliży was także do lektury Pisma Świętego?

Wpisy pojawiać się będą we wtorki. W krótszej formie na Instagarmie, a tutaj - w pełnej okazałości :)

Będziecie ze mną?





0 komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.