27 wrz 2022

Od A do Ż. Abecadło dla najmłodszych - ks. Jan Twardowski

Nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, gdy napiszę, że dzieci zadają dużo pytań. Nic dziwnego - odkrywają świat bacznie go obserwując, uczą się wszystkiego od podstaw, często chcą wiedzieć wszystko "na już". Zwykle jedno pytanie rodzi kolejne, co od nas, rodzciów, wymaga także wiele cierpliwości, wyczucia i empatii podczas formułowania swojej odpowiedzi. Czasem jednak zapominamy, że sami byliśmy dziećmi i pewne rzeczy, wynikające jedne z drugich, wydają nam się już tak oczywiste, że brakuje nam pomysłu jak to przedstawić. Jak wytłumaczyć coś istotnego w zrozumiały dla naszej pociechy sposób? Gdzie szukać inspiracji do rozmowy z naszymi dziećmi na tematy związane ze sprawami życia codziennego, a także z wiarą? Książka Od A do Ż. Abecadło dla najmłodszych, ks. Jana Twardowskiego może być pomocna, kiedy na horyzoncie pojawiają się dziecięce pytania - ale nie tylko. Ksiądz poeta pomaga maluchom poznawać litery i przyswajać alfabet. Wybrane hasła oraz opowieści do nich przypisane zapraszają młodych czytelników w wyjątkową podróż po świecie, który obserwują każdego dnia. A najlepiej jest, gdy będą na niego spoglądać przez pryzmat wiary, przyjaźni i miłości do drugiego człowieka.

U mojej czterolatki pytania związane z wiarą są bardzo częste. Matylda jest naprawdę wnikliwą obserwatorką i przyznam - ma świetną pamięć! Widząc w różnych kątach domu różaniec, ikony z wizerunkiem świętych, figurki, krzyż nad drzwiami - często pyta co to jest, do czego to służy, kim jest dana postać. Chyba jedno z najtrudniejszych pytań, które mi zadała to było "Czy odnajdę ją w Niebie? Skąd będę wiedzieć, gdzie ona jest?" albo "Czy babcia (która już odeszła) została przybita na krzyżu jak Jezus?". Gdy nam, dorosłym, przychodzi się zmierzyć z udzielniem odpowiedzi na tak trudne tematy, często nie wiemy od czego i jak zacząć. Jakich słów używać by trafiały one do dzieci? Jak opowiadać o wierze, by rozumiały miłość Stwórcy i same także Go pokochały? W jaki sposób odpowiadać na pytania dotyczące trapiących ich zagadnień dnia codziennego, by mądrze zaspokoić ich ciekawość?

26 ważnych haseł, każde z nich rozpoczynające się inną literą alfabetu. Pociecha łatwiej przyswaja nie tylko abecadło ale również różne pojęcia związane z rodziną, przyrodą, świętami, słowem Bożym. Pod każde hasło dopasowane zostały opowieści nawiązujące do wybranego zagadnienia, tak by dzieci mogły dzięki tym historiom kojarzyć literę i przyswoić pewną mądrość, morał. Pamiętać należy także o pani Aleksadrze Iwanowskiej, która wybrała i opracowała teksty książki, a także o ilustratorce, pani Elżbiecie Kidackiej, dzięki której jeszcze milej korzysta się dzieciom z tej lektury. Myślę, że staranne, estetyczne grafiki są ciekawym uzupełnieniem opowieści. 


Moje pociechy mają imiona rozpoczynające się od tej samej litery alfabetu, "M", zatem jako pierwsze sprawdziliśmy hasło wybrane właśnie dla tej litery. Na początku zachęciłam dzieci, by same zgadywały, co to może być. Typowały oczywiście swoje imiona ale także miłość, misia oraz "mamunię", co ucieszyło mnie bardzo, bo opowiadania dla litery "M" dotyczą mamy właśnie. I tak znajdziemy tutaj teksty zatytułowane:

- Prawdziwa mamusia,
- Sługa i przyjaciel,
- Bądź pochwalona, mamusiu,
- Matka dla wszystkich,
- Mamusia.

To, co podoba mi się w opowiadaniach ks. Jana Twardowskiego to oczywiście nie tylko sam styl pisania, ale również sposób, w jaki pragnie przekazać najważniejsze przesłanie najmłodszym. Robi to przykuwając uwagę dzieci, pisze językiem zrozumiałym, z uśmiechem. W Prawdziwej mamusi autor opisuję mamę, jako tą najlepszą na świecie, nawet jeśli dzieci uważają ją często za niesprawiedliwą, bo nie spełniła ich zachcianki. Śmiać mi się chciało bardzo, gdy przeczytaliśmy zdanie: "Ale mamusia jest najlepsza i trzeba na nią zawsze patrzeć dobrym lewym i dobrym prawem okiem", bo mój synek zwłaszcza, gdy coś jest nie po jego myśli, to właśnie tak potrafi spojrzeć nawet jednym okiem z wyraźnią dezaprobatą - podobno robiłam identycznie :)




Wiele jest opowiadań, które poruszają serce, pobudzają wyobraźnię, tłumaczą obrazowo sprawy, które wcale nie są dla dziecka proste. Jest taka opowieść o godzinie, która nie tylko jest określnikiem czasu i dziecko zapamięta, że trwa sześćdziesiąt minut, ale także zwraca uwagę, że często godzina godzinie "nie jest równa". Jeśli miło spędzamy czas na przyjemnej zabawie, spacerach po lesie - to czas tej mija nam bardzo szybko. Jeśli jednak przez godzinę nudzimy się, robimy coś, czego nie lubimy wykonywać - to niestety sześćdziesiąt minut może nam się bardzo dłużyć. Ks. Jan Twardowski uczy młodych czytelników życia, nie robiąc tego w sposób moralizatorski. Zabiera dzieci w podróż po świecie z uśmiechem, serdecznością, ciepłem, mądrością. Pięknie określił księdza poetę, ks. Bogusław Zeman SSP słowami, iż jest "przewodnikiem po świecie dzieci". Bardzo spodobał mi się ten krótki opis autora, bo rzeczywiście oddaje także cel tej książki. 





Maluchy zapoznają się dzięki tej pozycji z takimi rzeczywistościami jak na przykład:

L - jak list,
J - jak jedzenie,
R - jak rodzina,
W - jak wakacje,
N - jak niebo,
S - jak serce.

W jednym z opowiadań, znajdującym się pod hasłem "tata", przeczytamy takie zdanie:

"Pan Jezus wypowiedział wiele słów. Zapamiętajmy z nich choć tylko jedno, najczęściej przez Niego powtarzane: "Ojciec". Wiemy, że mówiąc o Ojcu, mówił o Bogu" (s. 181).

I tak sobie myślę, że właśnie taka jest także ta książka. Zawiera wiele słów, zagadnień, haseł, z których dziecko zapamięta te najważniejsze - często związane z wiarą, z mówieniem o Bogu, modlitwą. Opowieści te są zachętą by od najmłodszych lat być wrażliwym na duchowość i przeżywać ją oczami dziecka. By maluch dorastał w świetle Bożych wartości, treści, dzięki czemu kształtuje także swoje serce.




Od A do Ż. Abecadło dla najmłodszych, ks. Jana Twardowskiego, to książka, w której każdy młody czytelnik znajdzie coś dla siebie. Poruszonych zostało wiele zagadnień, z których zarówno rodzice jak i dzieci wyniosą ciekawe przesłania. To propozycja dla dzieci w wieku szkolnym. Pięknie wydana w twardej oprawie, z papierem o najwyższej jakości - zatem jest także idealną propozycją na prezent. Myślę, że warto o niej pamiętać przy wyborze upominku dla dziecka. 

To jak? Zaprosisz swoje pociechy w podróż po świecie ze spojrzeniem ks. Jana Twardowskiego?



SZCZEGÓŁY KSIĄŻKI:
Autor: ks. Jan Twardowski
Okładka: twarda
Ilość stron: 224
Data premiery: 
Wydawnictwo: Edycja Świętego Pawła










0 komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.